Witam,
mam na imię Magda i od paru miesięcy z moimi przyjaciółmi karmię ludzi biednych, bezdomnych, potrzebujących. Ten najprostszy sposób pomocy, jakim jest nakarmienie głodnego, kiełkował moim przyjaciołom w głowach już od dawna, a jako, że wszyscy jesteśmy buddystami, jest to również forma naszej praktyki duchowej rozwijającej empatię i szczodrość.

Naszym założeniem było: jesteśmy samowystarczalni (gotujemy tyle posiłków, na ile nas stać i ile zdołamy sami udźwignąć), gotujemy wegańsko (sami jesteśmy weganami od kilku lat), oraz ma być pysznie “jak u mamy”, czyli nie warzywna breja z kaszą bez smaku, ale zestawy udające np. kotleta mielonego (soczewica/groch), ziemniaczki ze smażoną cebulką i marchewka z groszkiem/buraczki/kiszona kapustka – kto nie lubił w dzieciństwie takiego zestawu. Porcje mają być duże, takie od serca, a na dodatek z niespodzianką – deserem 🙂

Obiady to działka moich przyjaciół, ja z kolei dostarczam tej małej przyjemności w postaci deseru. Zatem od paru miesięcy piekę parę blach ciasta. Najczęściej marchwiowe, jabłecznik, babkę marmurkową, sernik. Moje wypieki nie są wegańskie, używam do wypieku ciast jaj, sera, masła, mleka.

Z czasem okazało się, że oprócz posiłków potrzebna jest odzież, więc zaczęliśmy zbierać ciuchy po znajomych. Reakcja naszych przyjaciół była fantastyczna, ciuchy zaczęły spływać do nas jak rzeka, a my sukcesywnie je rozdajemy.

Kiedyś chcielibyśmy stworzyć ośrodek z jadłodajnią, łaźnią, pralnią, oraz psychologiem, który pomoże wychodzić z bezdomności itd., ale póki co robimy to, co robimy, ot i tyle.

Dziękuję i pozdrawiam, Magda

Znam Magdę i jej przyjaciół i wiem, że to, co robią, robią bezinteresownie i z potrzeby serca. Nie proszą o pomoc, bo takie mają założenia, jednak jeśli chcesz w jakikolwiek sposób pomóc Magdzie i jej przyjaciołom, skontaktuj się z nią bezpośrednio:
Magda: [email protected], tel. 502 071 951

Możliwości pomocy, czyli co potrzebne:
– produkty żywnościowe, których masz nadto np. w ogródku, a nam są potrzebne do ugotowania potraw
– pojemniki, do których pakowane jest jedzenie (są najdroższe z tego wszystkiego)
– lista produktów najpotrzebniejszych do wypieku ciast dla bezdomnych:
mąka każdego rodzaju
tłuszcz-margaryna, smalec, masło, olej
cukier
bakalie
owoce sezonowe
jaja
miód
melasa
przyprawy korzenne (do piernika)
cukier waniliowy
ser biały (do sernika np.)
folia aluminiowa do pakowania
pergamin

A może chcesz zaoferować swoją pomoc w jeszcze innej postaci, niż powyżej. Każda pomoc się przyda. Pomaganie głodnym, biednym i bezdomnym ludziom to bardzo ludzki i naturalny odruch. Podziwiam i bardzo szanuję ludzi, którzy ciągle mają ten odruch, dlatego nagłaśniam to, co robią, bo też jestem człowiekiem, który akurat ma to szczęście, że nie brak mu jedzenia, ani dachu nad głową, ale nigdy nie wiemy, co nam się w życiu może przytrafić. Bądźmy dalej ludźmi, którzy czują i współczują. Pomoc może być potrzebna nawet najbliższemu sąsiadowi, warto się tym zainteresować i nie przechodzić obojętnie obok cierpiącego człowieka.
Nakarmić głodnego to najwyższa dobroć, jaką możemy uczynić 🙂

Serdecznie


Udostępnij ten wpis
FacebookTwitterEmailPinterest
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments