Prawdziwki pokazały się już pod dębami. Udusiłam ze szczypiorem i część dodam do jajecznicy, mniam, a drugą połączę z duszoną dynią w ziołach. Poezja dla ciała i ducha.

Grzyby leśne mają termikę neutralną do ciepłej. Są smaku słodkiego. Wzmacniają Yin i Yang Nerek, czyli nasz potencjał życiowy. Odśluzowują. Wykazują działanie przeciwnowotworowe. Polecam każdemu, a szczególnie wegetarianom. Grzyby to bardzo dobre źródło białka.

Grzyby muszą być oczywiście zbierane w miejscach czystych, z dala od miast i zanieczyszczeń. Dlatego podczas wyjazdu Odnowa ciała i umysłu wg 5 przemian, który odbędzie się w Borach Tucholskich od 1 do 8 sierpnia będziemy m. in. zbierać, delektować się i wzmacniać grzybami leśnymi.

O. Klimuszko o grzybach mówił tak: „…z niedocenianych środków żywnościowych na pierwszym miejscu stawiam grzyby. Mieszczą w sobie ogrom sił dobroczynnych. Są one również naturalnymi antybiotykami, „naprawiaczami” systemu nerwowego, zwłaszcza nerwów wzrokowych. Przez 25 lat zalecałem bardzo delikatne kuracje grzybami tym chorym, których organizmy były do ostateczności wycieńczone różnymi schorzeniami, osiągając prawie zawsze dobre wyniki.”

Ciekawostką jest fakt, że borowik szlachetny ma więcej selenu niż orzechy brazylijskie. A do tego nieocenione walory smakowe.

Jak u Ciebie jadą się grzyby, chętnie się zainspiruję?

Pozdrawiam z lasu ❤️


Udostępnij ten wpis
FacebookTwitterEmailPinterest

Może Cię zainteresować

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments