Jeśli Twoje ciało jest słabe i niedomaga, umysł szaleje. Gdy ciało jest silne, zdrowe, umysł się podporządkowuje. Ciało doświadcza i przez doświadczanie uczy się. Dbając o ciało przywracasz siły witalne, co ma bezpośrednie odzwierciedlenie w przestrzeni umysłu.

Ciało odżywione, to żywe ciało. Karmić ciało możesz przede wszystkim dobrym jedzeniem, ale także czystym powietrzem, głębokim oddechem, modlitwą / medytacją i spokojnym snem. Twoje serce się wtedy wycisza i wzmacnia ciało. To wzajemna wymiana. Jedno tworzy i buduje drugie. Wtedy dobiega końca gonitwa myśli i umysł staje się spokojny. Nadchodzi odprężenie dla ciała, serca i umysłu. Zaczynasz widzieć i przyjmować siebie taką, jaką jesteś. Bez oceniania, bez uprzedzeń, bez emocji. Wedy jesteś w stanie rozpuścić wszystko, co powodowało w nim cierpnie, co mu uwierało, co go blokowało, co go zamykało i kurczyło. Teraz dopiero jesteś w stanie odpuścić lęk i prawdziwie, świadomie cieszyć się życiem. Życie mu nie umyka, bo ciało jest świadkiem każdej chwili, bo liczy się ten moment, a nie wczoraj lub jutro. Żyje teraźniejszością, która jako jedyna istnieje i jest rzeczywista.

Czucie, odczuwanie, wejście do przestrzeni serca i patrzenie na świat z poziomu serca. Nie szkiełkiem i okiem, a sercem, jak powiedział wieszcz. Nie ciągłe bycie w umyśle i w analizowaniu. Życie na tzw. autopilocie – bez uważności, bez świadomości, bez odczuwania, prowadzi do chorób. Współczesny człowiek odciął się od sfery czucia. W ten sposób stał się martwy, bo sam siebie unicestwił. Goni. Ciągle brak mu czasu na refleksje, na relacje, na życie. Wyparł odczuwanie, jako przestrzeń, która jest niemierzalna, której nie da się udowodnić naukowo, bo przecież tylko takie podejście czyni człowieka profesjonalistą. Tylko w czym? Bo z pewnością nie w życiu. Jak nie zobaczę, to nie uwierzę. A przecież serce jest tym najważniejszym zawiadowcą – odbiornikiem i nadawcą. Tam są wszystkie odpowiedzi. One nie przyjdą z zewnątrz. Chyba, że chcesz, aby inni ustawiali Ci życie, wręcz je programowali. Zatrzymaj się w tym biegu, zwróć do swego wnętrza i spójrz na wszystko sercem. Pojawi się zaufanie, które rozpuści Twe lęki.

Serdecznie ❤️


Udostępnij ten wpis
FacebookTwitterEmailPinterest

Może Cię zainteresować

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments