Piękna skóra zawsze była, jest i będzie marzeniem nie tylko każdej kobiety, ale i coraz częściej mężczyzn. Znane są przykłady ze starożytności egipskiej królowej Kleopatry kąpiącej się w mleku kozim czy rzymskiej żony Nerona Poppei w mleku oślic. Chcemy, aby skóra lśniła, tryskała zdrowiem, była odpowiednio napięta i nawilżona, marzymy, aby była gładka i młoda, czyli nie zdradzała naszego wieku. Skóra jest obrazem wewnętrznego stanu organizmu. To po wyglądzie i jakości skóry można stwierdzić, czy ktoś jest zdrowy, czy chory.
Jesteśmy w stanie zrobić wszystko, aby nasza skóra była zawsze piękna. Kupujemy drogie kosmetyki do pielęgnacji ciała – kremy, maseczki, peelingi, toniki, specjalne płyny do mycia ciała, itd. Regularnie odwiedzamy salony kosmetyczne na różnego rodzaju zabiegi upiększające ciało. I dobrze, jednak tajemnica pięknej skóry tkwi przede wszystkim w prawidłowym odżywianiu. Każda szanująca się kosmetolog potwierdzi, że jedzenie bezpośrednio wpływa na wygląd naszej skóry aż w 70% do 80%. To bardzo dużo zważywszy, że większą wagę przykładamy do zewnętrznych zabiegów pielęgnujących ciało niż do wewnętrznej dbałości, od środka właśnie przez zrównoważone jedzenie.
Od jakości i ilości krwi zależy wygląd skóry. Niedobór przyspieszy tworzenie się zmarszczek oraz szarzenie skóry. Zatroszcz się o urodę od wewnątrz. I nie musisz wydawać fortuny na suplementy diety, po prostu zmień codzienny jadłospis.
Dbanie i pielęgnacja powinna iść dwutorowo – żywienie jako główny składnik pięknej i zdrowej skóry oraz kosmetyki jako ochrona przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych. Dodałabym tu także masaż i np. szczotkowanie ciała (jak na zdjęciu).
Optymalne skomponowanie diety poprawiającej wygląd skóry, polega nie tylko na wykluczeniu produktów, które jej szkodzą, ale też na dostarczaniu tych, które ją odżywią. Nasz codzienny jadłospis powinien się składać z trzech głównych posiłków oraz ew. dwóch odżywczych przekąsek. Posiłki powinny być pełnowartościowe oraz przygotowane ze świeżych produktów o najwyższej wartości. Pamiętajmy, że jedzenie, aby było odżywcze, musi być jak najbardziej naturalne i nieprzetworzone. Wtedy organizm jest w stanie prawidłowo strawić pokarm, „wyciągnąć” z niego to, co jest mu potrzebne do prawidłowego funkcjonowania i regeneracji komórek, a resztki procesu trawienia (toksyny) wydalić przez mocz, kał, pot.
Co szkodzi pięknej skórze?
Z jadłospisu należy wykluczyć produkty bezwartościowe, które wręcz obciążają nasz organizm, a tego skutki widać na skórze. Do nich należą produkty wysoce przetworzone (typu fast food, z puszki, zupki instant, gotowe sosy z paczki), oczyszczone (typu biały cukier, biała mąka i ich pochodne np. słodycze, ciasteczka, chlebek tostowy, pszenne bułeczki) i rafinowane (oleje, margaryny), zawierające konserwanty (czyli z długim terminem przydatności), sztuczne barwniki, używki (kawa prawdziwa, czarna herbata, alkohol, papierosy), itd.
Dobrze jest zmniejszyć ilość używanej soli, ostrych przypraw oraz potraw smażonych.
Oprócz jedzenia na pewno skórze szkodzi brak świeżego powietrza i naturalnego światła (słońca) – skóra staje się blada do szarej, wiotczeje, szybciej się starzeje, bo nie ma czym „oddychać”. Stresujący tryb życia też będzie powodował zaburzenia w organizmie, które zazwyczaj w pierwszej kolejności ujawnią się na skórze np. wypryski (też ropne), zaczerwienienia.
Prawidłowa przemiana materii kluczem do zdrowej skóry
Tylko wtedy, gdy proces trawienia i wydalania będzie zachodził prawidłowo, mamy szansę na zdrową i piękną skórę. W momencie, gdy występują zatwardzenia, czyli toksyny nie są eliminowane z organizmu, ten jest zatruwany. Efekt nieprawidłowej przemiany materii widoczny jest natychmiast na skórze, zwłaszcza twarzy – powstają wszelkiego rodzaju wypryski i przebarwienia. Tak jak codziennie jemy, tak i codziennie musimy się wypróżniać – odżywianie + oczyszczanie (eliminacja) to jedność. Ten proces jest podstawą prawidłowo funkcjonującego organizmu, a tym samym zdrowej skóry. Często po jednej lub kilku z kolei imprezach, na których było dużo tłustych potraw, ciast i alkoholu, cera przestaje być gładka i pojawiają się „kwiatki”. Na ratunek przyjdzie powrót do lekkostrawnej diety, która oczyści organizm, a ten z łatwością wydali szkodliwe substancje. I znów skóra będzie piękna i zdrowa.
Co zatem jeść?
Zadbaj, aby na twoim talerzu, znalazły się:
– Zboża, które odżywią i zregenerują skórę, a także pobudzą procesy metaboliczne w organizmie – kasze (np. jaglana, gryczana, jęczmienna, orkiszowa), płatki (np. owsiane, żytnie)
– Warzywa, które odpowiednio nawilżą skórę i zapobiegną jej rogowaceniu, wzmocnią naczynia krwionośne oraz zapewnią zdrowy koloryt – wszystkie warzywa, zwłaszcza marchew, pietruszka, buraki, papryka, pomidory, ogórki, dynia itd.
– Rośliny strączkowe, które są niezbędne do regeneracji komórek skóry i utrzymania jej jędrności, poprawiają ukrwienie skóry i jej koloryt – soczewica, ciecierzyca, groch, fasola, bób
– Owoce, które nawilżą i schłodzą rozpaloną i zaczerwienioną skórę (zwłaszcza w upalne i suche dni), wzmocnią naczynia krwionośne – jabłka, czereśnie, truskawki, jagody, śliwki, gruszki itd.
– Orzechy i pestki, które pomogą uelastycznić skórę i zapobiec tworzeniu się zmarszczek – migdały, orzechy laskowe i inne, siemię lniane, sezam, pestki dyni i słonecznika
– Tłuszcze, które działają przeciwzapalnie, zapobiegają powstawaniu zmarszczek – skóra będzie napięta i jędrna, pomogą także w odpowiednim nawilżeniu skóry – oliwa i inne oleje na zimno tłoczone, masło, ryby, chude mięso
Niedostateczna ilość tłuszczu w diecie (też z orzechów i pestek), może skutkować suchą, łuszczącą się skórą.
Szczególną uwagę chcę zwrócić na kaszę jaglaną, która zawiera rzadko występującą w produktach spożywczych krzemionkę, mającą bardzo korzystny wpływ na wygląd skóry, paznokci i włosów, wręcz ją odmładza. Należy do najbardziej lekkostrawnych produktów zbożowych, a dodatku jest zasadotwórcza.
Można ją spożywać jako samodzielne danie np. z jabłkami, z różnymi bakaliami, albo z suszonymi śliwkami. W wersji niesłodkiej może być podawana np. z duszoną marchewką lub z innymi warzywami.
A co do picia?
Najlepszym napojem dla pięknej i promiennej skóry jest zwykła lekko ciepła woda, pita małymi łykami pomiędzy posiłkami (nigdy bezpośrednio do posiłku, bo utrudnia jego trawienie). Może być z dodatkiem cytryny lub imbiru.
Zachęcam także do powrotu do tradycji gotowania domowych kompotów.
Polecam też naturalne napary ziołowe – np. z pokrzywy, kwiatu rumianku, fiołka trójbarwnego (bratka), skrzypu polnego, które świetnie oczyszczą organizm z toksyn, nawilżą skórę i dodadzą jej blasku.
Latem polecam koktajle z owoców sezonowych (truskawki, maliny, jagody) zmiksowanych z dodatkiem melisy czy mięty. Pycha.
Jeśli więc twoim celem jest nieskazitelna, zdrowa i piękna skóra, zamiast wydawać pieniądze na kolejny „cudowny” krem, postaw lepiej na zdrową żywność bogatą we wszystko, co naprawdę potrzeba twojemu ciału. Dzięki niej twoja skóra zachowa piękno i blask na długie lata. Zachęcam 🙂
Smacznego 🙂
Dzień dobry, TMC zaczęłam się interesować… Wczoraj 😁 szukam informacji na temat skóry naczynkowej, początków trądziku różowatego. Przekopałam internet i nic… 😊 Czy taką skórę należy traktować jak każde inne schorzenie skórne?
Witaj Lidia,
to masz duży potencjał do odkrycia, super, że tu trafiłaś 🙂 Skóra naczynkowa i trądzik różowaty do złożony temat. W pierwszej kolejności zadbałabym o właściwe odżywianie i trawienie. Skóra pokazuje, co dzieje się w narządach trawiennych.